Lekarka i farmakolożka Marina Singh pracuje w laboratorium koncernu farmaceutycznego w Minnesocie. Z bólem serca przyjmuje wiadomość o nagłej i zagadkowej śmierci swojego kolegi, który został wysłany z misją specjalną do brazylijskiej dżungli. Doktor Anders Eckman miał tam odnaleźć ekscentryczną doktor Swenson, która kilka lat temu przeniosła się do Brazylii, żeby badać zadziwiającą płodność kobiet z plemienia Lakaszi. Zaobserwowano, że matkami mogą tam zostać nawet siedemdziesięciolatki. Doktor Swenson pracowała nad stworzeniem leku, który umożliwiłby późne macierzyństwo kobietom na całym świecie. Nikomu nie chciała jednak zdradzać efektów swoich badań. Ukrywała je nawet przed szefem koncernu farmaceutycznego, który finansował jej pobyt w Brazylii i pracę. Nic więc dziwnego, że wysłano Eckman, żeby na miejscu zorientował się, co tak naprawdę robi doktor Swenson i żeby przekonał ją do powrotu do Stanów. Wiadomo, że udało mu się odnaleźć doktor Swenson, bo to właśnie ona przysłała kartkę z informacją o śmierci Eckmana. Lakonicznie napisała, że zmarł wskutek gorączki i że został już pochowany.
Na prośbę żony Eckman Marina wyrusza do Amazonii, żeby dowiedzieć się, w jakich okolicznościach zmarł jej kolega. Już po przylocie na miejsce Marina orientuje się, że problemem jest nawiązanie kontaktu z doktor Swenson. Badaczka zaszyła się gdzieś w dżungli, wiadomo, że raz na kilka tygodniu pojawia się w mieście, żeby zrobić zakupy. Marinie pozostaje cierpliwie czekać w hotelu na wiadomość o przyjeździe badaczki. Chce tego spotkania ze względu na obietnicę, jaką złożyła żonie zmarłego kolegi, ale jednocześnie wywołuje ono w niej obawy i bolesne wspomnienia. Marina i doktor Swenson spotkały się już kilkanaście lat temu podczas pracy w szpitalu na oddziale położniczym. Marina była wtedy stażystką, a doktor Swenson jej przełożoną i mentorką. Błąd popełniony podczas zabiegu cesarskiego cięcia miał znaczący wpływ na zawodowe plany Mariny.
Cytaty z książki:
"(...) nigdy nie skupiaj się za bardzo na tym, czego szukasz, by nie przeoczyć tego, co już znalazłeś." (s. 274)
"Zawsze czujemy się lepiej, gdy zmierzamy w stronę domu." (s. 175)