Skip to content

Klub Miłośników Fantastyki SAGITTA

przy Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu

  • Home
  • 2018
  • marzec
  • 11
  • To rozśmiesza, to porusza

To rozśmiesza, to porusza

Posted on 11 marca 201811 marca 2018 By JPawello Brak komentarzy do To rozśmiesza, to porusza
Grafika, Komiksy, Kultura, Recenzje

Z hołdami zazwyczaj jest problem ponieważ mają one i zaletę i wadę. Zaletą jest świeże spojrzenie na dotychczasową twórczość klasyka a wadę bo często hołdy są narysowane poprawnie ale bez ikry albo scenariuszowo kuleją.

t1

W przypadku „…To rozśmiesza, to porusza… Czar komiksów Tadeusza!” Artura Ruduchy obawiałem się, że albo będzie składak albo pomieszanie z poplątaniem fabularnym. A co otrzymaliśmy?

t2

Krótką opowieść pretekstową, gdzie najważniejsze jest ukazanie najważniejszych postaci z uniwersum Tadeusza Baranowskiego. Uniwersum bo jednak Baranowski jest już od dawna klasykiem polskiego komiksu a jego postacie są różnorodne – z rzadka spotykały się w komiksach (zerknijcie na poprzednie recenzje). Oczywiście nie jest to Baranowski 😉 ale autor naprawdę się postarał. Wiadomo, że pewne purnonsensy można próbować oddać i nie jest to specjalnie trudne ale już gra skojarzeniami i nawiązaniami i lekkość humoru są absolutnie nie do podrobienia i tutaj chwalę autora, że mu się chciało!

t3

Rysunkowo również nie ma się do czego przyczepić a nawiązania do komiksów Baranowskiego i operowanie przypisami czy kadrami jest sensowne – Ruducha czerpie z mistrza a jednocześnie dokłada coś od siebie. Dla mnie dużą frajdą jest, że przedstawiono także i postacie (i wątki) z komiksów, których nie znam. O czym jest historyjka? Aby nie spoilerować napiszę jedynie, że tak jak u Baranowskiego celem wędrówki są abstrakcyjne przygody a po wielu perypetiach bohaterowie docierają do… Co dało się przewidzieć znając koncepty twórcy takich postaci jak Orient Men czy Nerwosolek. Album dla wtajemniczonych i miłośników. Jest także mrugnięcie okiem (zapewne uzbrojonym) autora do fanów komiksów o Tytusie.

t4

Jedyny mankament, jaki znajduję to pewne unowocześnienie paru żartów językowych (niepotrzebne – dla młodszych jeśli sięgną po komiks i tak nie zrozumieją większości aluzji) oraz drobiazg, że faktycznie jest to komiks dla dorosłych – niektóre rysunki i aluzje są dla starszej braci ponieważ operują wokół spraw związanych z dwoma ważnymi sferami ludzkiego życia 😉

Hołd jak najbardziej udany chociaż za krótki.

Tagi: Bąbelek Baranowski Diplodok Entomologia historyjki hołdy komiksy Lord Hokus-Pokus Nerwosolek opinie Orient Men Ruducha Szlurp i Burp

Nawigacja wpisu

❮ Previous Post: Relax
Next Post: 58. spotkanie KMF „Sagitta” – relacja ❯

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Strony

  • O Klubie
    • Kalendarium
    • Nasze zasady
    • Oferta edukacyjna
    • Schemat organizacyjny Klubu
  • Nasze publikacje
  • Archiwum
    • Galeria zaproszeń
    • Relacje
  • Media o nas
  • Okazy
  • Ciekawe linki
  • Książki o fantastach
  • Spis treści
  • Kontakt

Ostatnie wpisy

  • Norman – recenzja Komiksem po łapach
  • Rundka w StarCraft 2 – poGrajmy#2
  • Stacja Sagitta – podkasty (Wiedźmin – kochać czy nienawidzić?)
  • 143. spotkanie Klubu Miłośników Fantastyki „Sagitta”
  • „Sagitta” na KrukON

Archiwa

Kategorie

Meta

  • Zarejestruj się
  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Copyright © 2022 Klub Miłośników Fantastyki SAGITTA.

Theme: Oceanly by ScriptsTown