Warto było czekać – tak by można podsumować w skrócie pierwsze powakacyjne spotkanie przy planszówkach w Klubie ALEA, działającym w naszej bibliotece. Zawdzięczamy to w dużej mierze Kacprowi, który zaproponował na rozpoczęcie sezonu Zamki Burgundii – świetną grę, w którą dawno chcieliśmy zagrać, ale jakoś nigdy nie było nam z nią po drodze. Tym razem pewnie byłoby tak samo, gdyby Kacper nie użył argumentu, że poświęcił 20 minut życia na przeczytanie instrukcji i nie chciałby, żeby to był czas zmarnowany. Przekonał nas i w ten sposób spędziliśmy bardzo udane przedpołudnie zabudowując wokół zamków różne obszary. Najbardziej opłacalne okazały się kopalnie i hodowla kóz, które zapewniły Leszkowi zwycięstwo, choć przez długi czas nic na to nie wskazywało. Wydawało się, że to Kacper wygra idąc w budynki. Minus jest taki, że nie mogły w nią grać wszystkie chętne osoby, ale dzięki temu Paweł, Kornelia, Dorota i Robert odkryli Wyspę Sky. Do tego partyjka Kaskadii, a wszystko osłodzone smakowitymi czekoladkami przywiezionymi przez Daniela z dalekiej północy (dziekujemy!). Na nic więcej nie starczyło już czasu, bo biblioteka w soboty jest czynna do 14:00. Teraz czekamy na kolejne spotkanie, być może znów z Zamkami Burgundii.